niedziela, 15 grudnia 2013

Cosplay Sebastian'a Michealis'a

          Ah, tak patrzyłam na cosplaye Sebcia i doszłam do wniosku, że cosplayer musi być naprawdę ładny, żeby wyszło idealnie. Pierwsze zdjęcia bardzo mi się podoba. Bardzo ładny i dobrze wykonany wig oraz niezłe soczewki w połączeniu z idealnymi rysami twarzy cosplayera dają nam genialnego Sebastiana ;) Jeśli chodzi o strój , także jest prawidłowo wykonany. Co prawda w Kuroshitsuji materiał, z którego były wykonane ubrania był matowy, a tutaj widać, że jest on nabłyszczony i śliski. Charakterystyczna dla Michealis'a poza wyróżnia je spośród innych. ^^
            Drugie cosplay mnie naprawdę bardzo zaciekawił. Odmienność tego zdjęcia jest niezaprzeczalna. Pominę już rozwodzenie sę nad strojem i wigiem, bo są p o prostu idealnie dobrane. Został odwzorowany nawet najmniejszy szczegół z marynarki Sebastiana, więc jeśli cosplayer wykonywał go sam, to duży szacunek dla niego. Zaintrygował mnie sposób wykonania zdjęcia, a także poza, która jest przedstawiona na zdjęciu. Widzę także, że zadano sobie trud ze znalezieniem odpowiedniego miejsca, by tło przypominało XIX-wieczną Anglię. Charakterystyczne dla Sebcia noże fajnie komponują się z całym cosplayem. Jednak rzecz, a może raczej rzeczy, które mi się spodobały to czarne pióra, otaczające osobę cosplayera. Moja osobista obiekcja jest taka, że mają one symbolizować demona, którym jest Michealis, a jednocześnie nie wywierać presji na odbiorcy. Krótko mówiąc taka reklama podprogowa. Moje wnioski co prawda mogą być dalekie od oryginalnych zamierzeń autora, ale mój umysł funkcjonuje właśnie w ten sposób, zawsze szuka drugiego dna. ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz